Złota ścieżka Czeskiego Raju

Jeśli nie jesteście mobilni możecie tu przyjechać pociągiem. Stacja (Turnov město ) jest 8 minut od miejsca, w którym byście zaczynali wędrówkę na Złotej ścieżce, gdybyście przyjechali własnym samochodem. W pobliżu ( jakieś 3 minuty od stacji PKP ) jest przystanek autobusowy (Turnov, žel.zast.). Celowo o tym wspominam. Ponieważ może to być istotne w drodze powrotnej.

Trzy minuty samochodem od stacji PKP Turnov město jest kolejny bezpłatny parking, tym razem przy sklepie Penny Market.

CZESKI RAJ to Obszar Chronionego Krajobrazu. Czeskie CHKO ( Obszary Chronionego Krajobrazu) są odpowiednikami polskich PARKÓW KRAJOBRAZOWYCH.

Złota ścieżka Czeskiego Raju to szlak oznaczony na czerwono , prowadzący przez najważniejsze miejsca Czeskiego Raju.

• Przejście całej trasy to raptem 2:35 minut
• MÓJ czas to 4:30 minut ( muszę wspomnieć o przystankach przy punktach widokowych, obejściu dwóch zamków, arboretum i kilku skałek)
• Mimo szybkiego marszu i ominięciu kilku vyhlidek brakło nam czasu na obiad !
• Po doliczeniu dojazdu na miejsce i powrotu do domu trzeba przeznaczyć na całość, co najmniej 10 godzin!

SZLAK: Parking – Zamek Valdštejn – Arboretum Bukovina – Powrót

Na tym niewielkim rozdrożu zaczynamy wędrówkę Złotą ścieżką Czeskiego Raju.

Idziemy obrzeżami miasta Turnov. Przechodzimy przez niewielkie schody i po 20 minutach docieramy do ciekawego miejsca.

Brama do Czeskiego Raju. Są to rzeźby nazwane: Bramą Czeskiego Raju. Duchowa Brama do Czeskiego Raju powstała w 2008 roku pod kierunkiem artystki Ivety Sadeckiej. Każda z rzeźb zrobiona jest z innego drewna i promieniuje własną energią. Góruje nad nimi Madonna z Dzieciątkiem i Archanioł Gabriel-obrońca wędrowców.

Droga, którą idziemy zaprowadzi nas do pierwszej „vyhlidki” na szlaku: Hlavatice. A jest ich tu sporo.

Hlavatice to nic innego, jak punkt widokowy na piaskowcowej skale. Zamontowano tu kręcone metalowe schody.

Na górze jest tablica z opisanymi punktami na horyzoncie.

Idziemy przez las mijając pojedyncze skały.

W połowie drogi, do szlaku czerwonego dołącza żółty, który będzie towarzyszył nam do samego zamku Valdštejn.

Minęła zaledwie godzina, gdy stanęliśmy przed Hospoda na Valdštejně. W pubie można coś zjeść i skorzystać z toalety a zamek znajduje się dosłownie ZA gospodą.

Zwiedzanie rozpoczynamy od przejścia przez kamienny most z barokowymi rzeźbami czeskich patronów. W bramie kupujemy bilety wstępu. Wchodzimy na pierwszy dziedziniec.

W sezonie organizowane są tu rycerskie zawody, strzelanie z armaty, pieczone podpłomyki i inne zajęcia dla chętnych.

Na dziedzińcu jest niewielka kaplica poświęcona Janowi Chrzcicielowi.

Na lewo od wejścia mamy Punkt Informacji Turystycznej, a na prawo sklepik z drobnymi pamiątkami.

Cały zamek osadzono na trzech oddzielnych skałach. Tuż za pierwszym dziedzińcem jest kolejny kamienny most prowadzący na drugi dziedziniec.

W tej części udostępniono kilka komnat,w tym Salonik i salę Rycerską.

Kolejny budynek to kolejne wystawy do obejrzenia i zejście do piwnic. Jest to najstarsza część zamku.

Zaglądamy do barokowej kaplicy św. Jana Nepomucena, założonej w 1722 r.

Rzeźby wewnątrz przedstawiają patronów Czech i patronów rodu Valdštejnów.

Schody prowadzą nas do punktu widokowego na skalne miasto i nie tak odległy zamek Trosky. Na tym kończymy zwiedzanie Zamku Valdštejn.

Ruszamy szlakiem czerwonym w stronę kolejnej „vyhlidki”. Przechodzimy nad szczytami skał a w dole znikają ścieżynki poprowadzone między skalnymi ostańcami.

Po przejściu niewielkiego mostka stajemy naprzeciw przecudnego punktu widokowego. Właściwie można by uznać, że jest podzielony na trzy osobne vyhlidki.

Na wprost stoi ławeczka skierowana w stronę skalnego miasta.

Na prawo jest piękna skała odstająca od punktu widokowego, na której turyści chętnie robią zdjęcia. Nie ma tu barierek ochronnych i łatwo o wypadek, więc wchodzisz na własną odpowiedzialność.

Właściwy punkt widokowy jest między poprzednimi miejscami. Ogrodzony barierką nie stanowi zagrożenia.

Na środku Vyhlídka U Lvíčka jest tablica z oznaczonymi szczytami, które widać z tego punktu widokowego.

Jak widać na zdjęciu Monia, „bohaterka drugiego planu” zasłoniła cały widok.

Z góry rozpościera się panorama na skalne miasto Hruboskalsko, miasteczko Turnov a nawet Karkonosze.

Złota ścieżka Czeskiego Raju prowadzi nas górą nad skałami. Spojrzenie w dół może przyprawić o zawrót głowy.

Ruszamy dalej czerwonym szlakiem ścieżki … Wokoło skały, pod stopami skały, w dole skały…

Wśród skał mijamy jedno ciekawe miejsce, całkowicie nie związane ze skalnymi miastami: Arboretum Bukovina.

Arboretum Bukovina zostało założone w 1860 r przez właściciela majątku Hrubá Skála: L. Aehrenthala i jego zarządcy.

Panowie próbowali uprawiać eksperymentalnie drzewa północnoamerykańskie. Jest tu kilkadziesiąt gatunków drzew.

Na terenie arboretum stoi XIX wieczna altana w stylu szwajcarskim. Sezonowo znajduje się tu Punkt Informacji Turystycznej, toalety i smaczne czeskie piwko.

Złota ścieżka Czeskiego Raju wiedzie czerwonym szlakiem w kierunku zamku HrubáSkála.

Mijamy formacje skalne różnorakich kształtów. Większość z nich widzimy z góry, ponieważ szlak idzie skalnymi wierzchołkami. Czasem tylko wchodzi pomiędzy piaskowcowe wieże. To kolejny powód by tu jeszcze powrócić i obejrzeć skalny labirynt z dołu.

Po 10 minutach od opuszczenia Arboretum docieramy do masywu skalnego: Adamovo lože

„Adamowe Łoże”, czy inaczej: „Łóżko Adama”. Schodzimy po stopniach do skalnej szczeliny.

Tajemnicze wejście przypomina labirynt na Szczelińcu, w Górach Stołowych i jest oznaczone szlakiem niebieskim.

Przechodząc przez wąską szczelinę docieramy do niewielkiego skalnego wąwozu, gdzie po prawej stronie znajduje się skalny relief.

Wykucie skalnego łoża zlecił František Adam – brat ostatniego właściciela zamku i majątku Hruboskalsko.

Tak więc Adamovo lože symbolizuje 3 Adamów:

• Adama – pierwszego człowieka
• Adama z Valdštejna – założyciela rodu
• Adama Františka

Wchodzimy w kolejną „szczelinę”, która wyprowadza nas na zewnątrz.

Przed nami kolejna szczelina o ciekawej nazwie: „Mysia dziura” 🙂 🙂 🙂

A to jeszcze nie koniec niespodzianek…

Przechodząc na drugą stronę Mysiej dziury dochodzimy do kolejnych stopni wykutych w skale. Zaprowadzą nas one na …….

…….parking przy zamku HrubáSkála !!!

Parking znajduje się dosłownie przed zamkiem i tuż przy hotelu Hotel Štekl.

W budynku po lewej stronie jest wejście do kościoła św. Józefa

Kościół pochodzi z 1812 r., a wybudował go ówczesny właściciel majątku hrabia Josef Karl z Valdštejna.

Prezbiterium zostało wykute w skale, której nie można ocieplić, przez co kościół jest przez cały czas wilgotny.

Tuż za kościołem kupujemy bilety. I rozpoczynamy zwiedzanie.

Zamek znajduje się na dwóch piaskowcowych skałach, które wznoszą się na wysokość 60 metrów nad doliną rzeczki Libuňki.

Frontowa elewacja prezentuje się okazale. Zamek został zbudowany w miejscu średniowiecznego zamku z XIV w.

W 1804 r powstał tu park angielski a w 1859 r zamek przywrócono do stylu gotyckiego.

Przed nami wyłania się dziedziniec zamku Hrubá Skála.

Do zwiedzania udostępniono dziedziniec i wieżę, wewnątrz której zaaranżowano stylowe pokoje.

Jest tu przepiękny punkt widokowy.

Wnętrze wieży to ciekawa ekspozycja historyczna.

Z wieży widać okazały dziedziniec zamku, skalne miasto Hruboskalsko, zamek Trosky i najwyższy szczyt Czeskiego Raju: Kozákov.

Jest tu restauracja hotelowa, z której korzystają również turyści.

Jest kilka możliwości powrotu do naszego parkingu, gdzie zostawiliśmy samochód, bądź na stację Turnov město, czy przystanek autobusowy: Turnov, žel.zast.