Trudno tu napisać coś w skrócie. Zamek posiadał co najmniej 16 właścicieli. Przechodził z rąk do rąk, jak świąteczne pierniki: od książąt do rozbójników. Co najmniej 6 razy gruntownie przebudowywany. Kilkukrotnie trawił go pożar, a mimo to powstawał, jak Feniks z popiołów. Kręcono tu kilka filmów, m.in. „Przyłbice i kaptury”, „Wiedźmina”oraz „Kwiat Diabła”, który był nazywany rosyjskim „Zmierzchem”. I jakby tego było mało, stoi na wygasłym wulkanie na wysokości 389 m n.p.m.
SPIS TREŚCI:
Jak tam dojechać ?
Zamek Grodziec znajduje się na wzniesieniu o tej samej nazwie. Dojedziemy tam z:
| Złotoryi | w 25 minut | 20 km | DW363 |
| Polkowic | w 55 minut | 75 km | S3 |
| Wałbrzycha | w 1:20 minut | 95 km | S3 |
| Wrocławia | w 1:20 minut | 110 km | A4 |
Bezpłatny parking znajduje się pod zamkiem, czyli przed gęstym lasem, w który wjeżdża jezdnia. Można tam postawić samochód, choć jest też możliwość podjechać pod sam zamek. Niestety pod murem zamku miejsca jest bardzo mało, więc lepiej stanąć na dole.
Są dwie drogi dojścia do zamku: jedna prowadzi wspomnianą ulicą i zajmuje 15-20 minut. Druga prowadzi zielonym szlakiem przez las i jest jeszcze krótsza- ok. 15 minut.
Stojąc przed dolnym parkingiem zobaczymy ścieżynkę po lewej stronie wchodzącą w ścianę lasu. Zaczyna się ona przy dość dużym znaku z napisem „Zamek Grodziec. IX wieków tajemnic”.
Szlak zielony prowadzi lasem po starych schodach. Kiedyś to musiała być często używana droga. Dziś po stopniach niewiele zostało. Droga jest prosta i dobrze oznaczona.
Odrobina historii
Zamek Grodziec powstał w miejscu, gdzie istniał gród słowiańskiego plemienia Bobrzan. Pierwszym właścicielem był Bolesław I Wysoki- wnuk Bolesława Krzywoustego. Zamek przechodził z rąk do rąk. Przez 900 lat należał do hrabiów, baronów, książąt, cesarza i rozbójników. Miał burzliwą historię.
Podczas wojen husyckich został splądrowany a w czasie wojny 30-letniej część zamku spłonęła. Szansę na odbudowę zamku dali ostatni piastowscy książęta: legnicki – Chrystian a po jego śmierci brzeski – Jerzy Wilhelm II. Niestety młody książę zmarł przedwcześnie w wieku 15 lat w 1675 r. W 1800 r. majątek w Grodźcu kupił hrabia Rzeszy Hans Heinrich VI von Hochberg z Książa. Nowy właściciel podjął się częściowej odbudowy zamku w celu udostępnienia go do zwiedzania. Był to wówczas pierwszy zamek w Europie udostępniony turystycznie.
W 1899 r. posiadłość przeszła w ręce niemieckiego dyplomaty Willibalda Ernesta Edwarda von Driksen. Nowy właściciel zaangażował znanego architekta Bodo Justusa Ebhardta, który przebudował i zrekonstruował zamek Czocha. Po zmianach przeprowadzonych przez Ebhardta zamek zyskał nieco bajkową formę, niestety niezupełnie zgodną z jego rzeczywistym historycznym charakterem.
Po śmierci Willibalda zamek dostał jego syn Herbert von Driksen, który był nazistowskim politykiem i zaufanym współpracownikiem Hitlera. Po dojściu do władzy, Hitler odwiedził Grodziec co najmniej raz w 1933 r. Nocował w pałacu u podnóża zamku, który został na jego cześć pięknie udekorowany.
Na pamiątkę tego wydarzenia, w mieście posadzono dąb, sprowadzony z rodzinnej miejscowości Hitlera. Podobno drzewo rośnie tam do dziś ( gdzieś w pobliżu PKS).
Zwiedzanie
Po przekroczeniu bramy głównej po prawej stronie mamy budkę, gdzie kupimy bilety wstępu. Przejdziemy przez drugą bramę i znajdziemy się na dziedzińcu. W ciągu roku odbywa się tu wiele imprez. Do zwiedzania udostępniono pałac główny czyli tzw. palatium. Można zwiedzać wieżę \północną i potężną wieżę obronną, czyli tzw. donżon.
Z poziomu murów obronnych widać góry i pogórze Kaczawskie, Karkonosze i góry Wałbrzyskie.
Zamek posiada kilka przejść i tajemniczych korytarzy.
Na dziedzińcu odbywają się turnieje rycerskie i inne uroczystości. Jest restauracja, ławeczki i sklepik. Można tu też przenocować. W surowych komnatach mieszkalnych są miejsca noclegowe.
Informacje praktyczne
CENNIK: – 28 zł – bilet normalny – 23 zł – bilet ulgowy – 50 zł – istnieje możliwość zorganizowania ogniska dla grup – 10 zł/os. – istnieje możliwość zakupu prowiantu, wtedy ognisko jest wliczone w cenę prowiantu |
| GODZINY OTWARCIA: – od poniedziałku do niedzieli 10.00 do 16.00 – zwiedzanie z przewodnikiem w ramach biletu wstępu : – sobota i niedziela ( od marca do listopada), w godz: 12.00//13.00//14.00//15.00 |
Co kupić ?
W sklepiku zamku głównego dostaniemy lody, batoniki, magnesy i kubki z napisem „Grodziec”.
Na dziedzińcu, na drewnianym stole, swoje wyroby wystawia pan, który posiada niezliczone ilości magnesów z agatów (wszystkie własnej roboty).Są też kamienie na podstawkach z napisem „Grodziec”. I wisiorki z różnych kamieni. To ciekawa pamiątka. Nie spotkałam się z tym nigdzie indziej.
