Wysoka to najwyższy szczyt całych Pienin. Możliwości wejścia jest kilka, ale ja chcę wam pokazać sporą pętelkę, gdzie panorama oferuje niezapomniane widoki! To jedno z tych miejsc, o których się nie zapomina. A jeśli myślisz: „To tylko Pieniny” i wydaje ci się, że droga będzie lekka, łatwa i bez wyrazu, to przyjedź tu jesienią. 😉 Gwarantuję, że zmienisz zdanie!
SPIS TREŚCI:
- Jak tam dojechać?
- Mapka i szlak
- 1. Żółty szlak przez Rezerwat Biała Woda
- 2. Od Przełęczy Rozdziela do Polany pod Wysoką.
- 3. Od Polany pod Wysoką na Wysokie Skałki (Wysoka 1050 m)
- 4. Zejście z Wysokiej przez Wąwóz Homole.
Jak tam dojechać?
Początek szlaku znajduje się w Jaworkach, 5 km od Szczawnicy, na parkingu przy Wąwozie Homole. Do Szczawnicy dojedziemy z:
Nowego Targu | 40 km | 40 minut | DW969 |
Krakowa | 1: 50 minut | 115 km | Zakopianka/E77 i DW968 |
Opola | 3:30 minut | 295 km | A4 |
Łodzi | 4:25 minut | 385 km | A1 |
Polkowic | 5 godzin | 480 km | A4 |
Mapka i szlak
- Przejście całej pętelki zajmuje wg mapy: 5:30 minut.
- MÓJ czas: 7 godzin
- Ze Szczawnicy do Jaworek kursują bisy. Cena w 2024 r to ok.8 zł.
Przy Wąwozie parking kosztuje (2023 r): 15 zł za cały dzień.
Parking znajduje się po przeciwnej stronie od Wąwozu Homole. W 2023 r opłata wynosi : 10 zł za cały dzień.
1. Żółty szlak przez Rezerwat Biała Woda
Parkuję przy Wąwozie Homole, ponieważ właśnie tutaj zakończy się moja pętelka. Ruszam przez Jaworki w stronę Białej Wody, a to oznacza przejście przez centrum Jaworek.
Po drodze mijam nowo powstałą Osadę Biała Woda.
Dochodzę do ostatniego, najdalej wysuniętego parkingu przed Rezerwatem Biała Woda.
Opłata wynosi 3 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Oczywiście można tu zaparkować, ale kończąc wędrówkę w Wąwozie Homole, musiałabym przejść jeszcze dwa kilometry, by tu dotrzeć.
Już z daleka, od ostatniego parkingu rzuca się w oczy samotna turnia. Jest to wapienna górka o nazwie: Czubata Skała. Ma 675m. Naprzeciw po prawej stronie znajduje się jeszcze większa Smolegowa Skała.
Oficjalnie początek rezerwatu rozpoczyna zadaszona wiata, z napisem: „Witamy w Białej Wodzie”.
Krajobrazowy Rezerwat Biała Woda został utworzony w 1963 r.
Rezerwat przechodzi przez Wąwóz Międzyskały. Spotkamy tu kilka urokliwych mostków.
Większa część rezerwatu przebiega wzdłuż Potoku Biała Woda. Można tu zauważyć efektowne kaskady i niewielkie basiory, gdzie piętrzy się spadająca woda.
Po drodze mijam Bacówkę, gdzie w sezonie dostaniemy najrozmaitsze owcze wyroby.
Potok zakręca przy Kociuhylskiej Skale a ja idę w prawo pod górę.
Już po kilku minutach niespodzianka! Łowiecki!!!!
Przelatuje koło mnie kilkadziesiąt przecudnych owieczek!
Im wyżej jestem, tym piękniejszy i rozleglejszy widok. Z Przełęczy Rozdziela cały rezerwat Biała Woda, jak na dłoni. A w dole rzuca się w oczy potężna Smolegowa Skała.
2. Od Przełęczy Rozdziela do Polany pod Wysoką.
Przełęcz Rozdziela jest na wysokości 803 m. Oddziela Małe Pieniny od Beskidu Sądeckiego.
Ruszam w kierunku Wierchliczki. Trudno się zdecydować w którą stronę patrzeć.
Na jakiś czas szlak wchodzi do lasu. I tu spotyka mnie niemiła niespodzianka: wszędobylskie błocicho. Na szczęście nie jest to długi odcinek.
Widoki oszałamiające. To jedna z piękniejszych dróg, jakimi szłam.
Mijam Wierchliczkę bokiem. Teraz droga schodzi w dół i pojawia się miękka, grząska ziemią.
Trawersuje zboczami Małych Pienin. Już kilka razy zjeżdżałam w dół chwytając się trawy!
Jest ślisko i niebezpiecznie ponieważ nogi rozjeżdżają się na boki. Zsuwając się po śliskim zboczu zgubiłam okulary 😞
Za to widoki są obłędne.
W miejscu gdzie stoi znak z napisem: „Granica państwa”, skręcam za ścieżką, na przełaj przez łąkę. Stąd widać wyraźnie zalesiony wierzchołek Wysokiej.
Droga ginie w lesie a ja razem z nią.
Śliskie zbocze Wysokiej prowadzi wąską dróżką. Nie ma się czego złapać, więc kilkakrotnie ląduję na p…e.
Wreszcie jestem w lesie. Ale tu też nie ma się z czego cieszyć. Śliskie kamienie, podejście pod sporym nachyleniem i końca nie widać.
3. Od Polany pod Wysoką na Wysokie Skałki (Wysoka 1050 m)
Dochodze do miejsca, w którym stykają się dwa szlaki: zielony od wąwozu Homole i niebieski od Białej Wody. Tą trasą będę wracać. Jestem na rozdrożu o nazwie: „Polana pod Wysoką”. Jest to miejsce, które na długo zapada w pamięć, szczególnie po deszczach. Na zdjęciu tego nie widać ale słupek ze szlakówkami stoi w dole a po błotku trzeba się wdrapać na górę. Jeśli ktoś był na Waligórze i pamięta to „ciekawe” podejście to zrozumie o co mi chodzi!
I tak się właśnie wchodzi do góry z „Polany pod Wysoką”. Trzeba użyć rąk, kijków, trawy… Łapiemy za wszystko, co wystaje z ziemi…
Nareszcie jestem na górze!!! Jeszcze kilka kroków i będę na szczycie. Przynajmniej taką mam nadzieję…
Miejsce, które ma takie przyjemne wypłaszczenie nazywa się Kapralowa Wysoka i jest na wysokości 935 m.
Po drodze mijam dwa punkty widokowe.
Przede mną ostatnie podejście, czyli kamienne „schodki”. Zaraz potem będą prawdziwe metalowe schody i w taki sposób dostanę się na punkt uważany za szczyt Wysokiej.
Wysoka, czy inaczej Wysokie Skałki (1050 m n.p.m.) Najwyższy szczyt Pienin zaliczany do Korony Gór Polskich. Niestety po raz kolejny, kiedy tu jestem, nie ma na szczycie pieczątki! Ktoś wyrwał całą skrzynkę! ):
Z Wysokiej widać Tatry, Pieniny, Gorce.
Czas schodzić, więc wracam na metalowe schodki. Jest jesień i szybciej zapada zmrok. Nie chciałabym schodzić w błocie po zmierzchu. Czołówka w tej sytuacji niewiele pomoże.
4. Zejście z Wysokiej przez Wąwóz Homole.
„Prześlizgnęłam” się przez Polanę pod Wysoką i ruszam szybko w dół zielonym szlakiem, który zaprowadzi mnie wprost do wąwozu Homole.
Przepiękna panorama przede mną, bo ten szlak również jest widokowy a miejsce nazywa się: Polana pod Wysoką.
Szkoda że jest późno i nie ma czasu na podziwianie. ):
Cały szlak z Wąwozu Homole na Wysoką opisałam we wpisie:
Szlak przechodzi częściowo przez las. I tu zaczyna się „jazda”. Nie można przejść bokiem, bo ścieżka wąska. Błoto jest dosłownie wszędzie! Nim doszłam do wąwozu miałam brudne buty, spodnie, plecak, aparat, telefon i ręce do łokci!
Wąwóz Homole również był błotnisty, szczególnie w jego pierwszej części.
Ogólnie to jedno z piękniejszych miejsc w Pieninach (ale nie o zmierzchu).
Wąwóz Homole znajduje się w rezerwacie o tej samej nazwie. Przepływa przez niego potok Kamionka. Założono go w 1963 r. Biura podróży organizują tu jednodniowe wycieczki, doceniając urok tego przepięknego i urokliwego miejsca.
Końcowa część mojej pętelki to drewniana wiata z napisem: „Witamy w Homolach”.
Ledwie zdążyłam. Zanim wyjechałam z Jaworek zrobiło się całkiem ciemno!
Można by uznać wycieczkę za zakończoną. Niestety przede mną jeszcze półtorej godziny w łazience ( bo tyle czasu zajęło mi doczyszczenie wszystkiego po tej ekscytującej ślizgawce!).