Szpiglasowy Wierch 2172 m n.p.m.

Szpiglasowy Wierch to szczyt z którego rozpościera się przepiękna panorama na Tatry. Z każdej strony nienaruszone piękno natury. Stajesz na szczycie i nie wierzysz, że tu jesteś. Znajdziesz tu wszystko: wysokość, wiatr we włosach, łańcuchy i pejzaż godny Monet’a. Dodatkowy atut: szlak przebiega przez Dolinę Pięciu Stawów Polskich.

SPIS TREŚCI:

Mapka i szlak

Palenica Bałczańska-Wodogrzmoty Mickiewicza-Wodospad Wielka Siklawa-Dolina Pięciu Stawów Polskich-Szpiglasowa Przełęcz-SZPIGLASOWY WIERCH-Morskie Oko-Palenica Bałczańska

  • Czas wejścia wg mapy na szczyt: 5.45 h i 12.3 km / 1364 m w górę
  • Czas zejścia wg mapy: 4 h i 12.4 km / 1389 m w dół
  • MÓJ czas: 12 h na górę i z powrotem
  • Konieczne do zabrania: rękawiczki bez palców na łańcuchy, dobry humor i aparat
  • Parking płatny- najtańsza opłata to 36 zł i trzeba zarezerwować miejsce przed podróżą

Szczegółowy opis dotyczący parkingu na Palenicy Bałczańskiej znajduje się na końcu wpisu.

Palenica Bałczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza

Trasa od Palenicy Bałczańskiej do Wodogrzmotów Mickiewicza prowadzi przez zwykłą asfaltówkę, która biegnie do Morskiego Oka. Czas przejścia to 45 minut. Wszystkie czasy podawane przez różne mapy, strony, wyliczenia mają się nijak do rzeczywistości. Ale nie ten odcinek. Tym razem czas: 45 minut powinien się zgadzać z rzeczywistą drogą marszu przeciętnego turysty.

Nazwa Wodogrzmoty wzięła się od głośnego huku, jaki wydają kaskady spływających wodospadów na potoku Roztoka. W 1891 r Towarzystwo Tatrzańskie nadało im nazwę Wodogrzmoty Mickiewicza na pamiątkę sprowadzenia rok wcześniej jego prochów na Wawel. Właściwie idziemy przez las, który tylko na dwóch odcinkach odsłania nam widok na góry.

Po drodze mijamy punkt informacji turystycznej i toalety: toi toi. Tuż przy Wodogrzmotach mamy niewielki plac z ławeczkami i kolejnymi toaletami.

Wodogrzmoty Mickiewicza
Plac przy Wodogrzmotach, ławeczki, toalety.

Wodogrzmoty Mickiewicza – Wodospad Siklawa (1666 m n.p.m.)

Czas przejścia to 2 godz. 15 minut -mój czas to około 3 godziny i niecałe 5 km, ale za to 633 m podejść.
Zaczynamy tuż za Wodogrzmotami Mickiewicza. Na prawo w ścianie lasu można zobaczyć drogowskaz i dróżkę pnącą się do góry. To szlak zielony, prawie w całości przechodzący przez Dolinę Roztoki.
Zgodnie z nazwą nasza droga biegnie wzdłuż potoku Roztoka, nie rozstając się z nim ani na chwilę. Na prawo będzie wam towarzyszył masyw Wołoszyna a na lewo Opalonego.

Początek drogi wspina się dość ostro pod górę kamiennymi schodami. Ta sytuacja nie będzie trwała długo. Po kilkudziesięciu minutach męczącego podejścia szlak nam się wypłaszczy, ukazując szczyty Opalonego i efektownie rozlane brzegi potoku Roztoka. Od Wodogrzmotów powinno minąć 30-40 minut.

Ciężka droga pod górę po kamienistej ścieżce daje się we znaki. Byłoby dużo gorzej, gdyby nie przepiękne widoki, które rekompensują cały trud. Po trzydziestu minutach ( u mnie zdecydowanie dłużej), dochodzimy do rozejścia szlaków. W lewo odchodzi szlak czarny, który prowadzi zakosami pod samo Schronisko w „Dolinie Piątki”

My idziemy dalej zielonym, który zaprowadzi nas pod największy wodospad w tatrach Polskich: Wielką Siklawę. Podejście pod sam wodospad nie jest możliwe. Trzeba uważać, bo kamienie w pobliżu są mokre a woda rozbryzgująca mgiełkę wokoło zamoczy wam włosy i ubranie.

Wodospad ma wysokość 65-70 metrów. Spada z progu Ściany Stawiarskiej oddzielającej Dolinę Roztoki od Doliny Pięciu Stawów Polskich. Stąd już tylko 10 minut do rozdroża przy Wielkim Stawie Polskim, gdzie zmieniamy szlak na niebieski. Jeśli myślisz, że to koniec problemów i te 10 minut to pryszcz, to grubo się mylisz! Ostatni kawałek wzdłuż wodospadu prowadzi wyślizganą wilgotną rynną skalną.

Dolina Pięciu Stawów Polskich – Szpiglasowa Przełęcz 2110 m n.p.m.

Czas przejścia 2 godz. 20 minut i 4 km, w tym suma podejść 521 m w górę. Idąc znad wodospadu Siklawa wyjdziemy na Wielki Staw Polski. Niebieski szlak zaprowadzi nas w jedno z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. Nie można przez nie „przelecieć” tak po prostu. Trzeba się zatrzymać, usiąść na kamieniu i patrzeć! Gdy nacieszymy oczy przepięknymi widokami możemy ruszyć do Schroniska w Dolinie „Piątki”, jak to potocznie określają turyści Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Najpierw przejdziemy wzdłuż Wielkiego Stawu Polskiego, miniemy Mały Staw Polski i zatrzymamy się przy schronisku, które leży nad Przednim Stawem Polskim.

Jest to najwyżej położone schronisko w Polsce (1670 m n. p m.). Zostało zbudowane w 1947-1953 r. Poprzednie spłonęło i zostało odbudowane jako mały drewniany domek nad Małym Stawem. Funkcjonowało tak do 1954 r. Teraz jest tam strażnicówka Tatrzańskiego Parku Narodowego. Obecne schronisko, zbudowano w innym miejscu: nad Przednim Stawem Polskim.

Schronisko oferuje noclegi a aktualne ceny znajdziecie pod linkiem:

Ruszając dalej na Szpiglasową Przełęcz musimy przejść przez mostek na potoku Roztoka, wypływającym właśnie z Wielkiego Stawu. Znajdziemy tu oznaczenia różnych szlaków, niestety nie będzie zaznaczony kierunek na Szpiglasowy Wierch ani na Szpiglasową Przełęcz. Znajdziemy natomiast niebieski szlak na Zawrat i w tą stronę należy iść. Oznakowanie na Szpiglas zobaczymy nieco dalej.

Między Wielkim Stawem a Czarnym Stawem (po naszej lewej stronie, idąc od schroniska) w kierunku naszej przełęczy rozpoczyna się żółty szlak.
Przed nami potężna ściana Szpiglasa, Miedzianego i Opalonego. Za nami Świnica, Kozi wierch, Orla Perć i Dolina Piątki.

Przejście Doliny Pięciu Stawów zajmuje nam trochę czasu. Droga jest przyjemna i wiedzie kamienistym chodnikiem. Co rusz spoglądamy do tyłu na stawy i osławioną Orlą Perć.

Rozpoczyna się strome podejście zakosami przez piarżysko. Wokoło wszędzie osypujące się kamienie. Niecodzienny widok. Męcząca kamienista ścieżka doprowadza nas do stromej ściany. I tu zaczynają się pierwsze łańcuchy. Nie są ani niebezpieczne, ani za ciężkie do przejścia. Po prostu stojąc na dole i widząc pionową skałę przed sobą, niektórzy rezygnują z podejścia. BŁĄD. Duży błąd. Sama stanęłam, jak wryta i pomyślałam:”W życiu tam nie wejdę”. Ale weszłam i po tym doświadczeniu z całą pewnością mogę powiedzieć: „Nie taki diabeł straszny…” Uważam też, że Szpiglasowa Przełęcz jest wręcz idealnym miejscem na zapoznanie się z łańcuchami!

    Trzeba pamiętać, o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze nie szarpiemy za łańcuch. Naciągamy go mocno i podciągamy się na nim, chwytając jedną ręką i przekładając drugą nieco wyżej. Cierpliwie czekamy aż osoba przed nami chwyci za kolejny łańcuch. A to oznacza, że na jednej części łańcucha może trzymać się tylko jedna osoba!
    Druga ważna rzecz: potrzebne są rękawice, najlepiej bez palców, takie które ułatwią nam wspinaczkę i ochronią przed zimnym żelastwem. Jeśli nie macie specjalistycznych rękawiczek, przeznaczonych do wspinaczki, mogą być zwykłe rękawiczki rowerowe, wyłożone od środka skórką, nie pozwalającą się ślizgać dłoniom.
    Po tych ekstremalnych przeżyciach staniecie na Szpiglasowej Przełęczy.
Szpiglasowa Przełęcz
Miedziane

Widok was zachwyci a do celu zostało stąd zaledwie 15 minut. Jeśli ktoś dotarł już tak wysoko, nie powinien rezygnować ze szczytu. Szpiglasowa Przełęcz (2110m n.p.m.) oddziela Szpiglasowy Wierch (2172 m n.p.m.) od Miedzianego (2233 m n.p.m.).

Szpiglasowa Przełęcz – Szpiglasowy Wierch 2172 m n.p.m.

Jak już wspomniałam droga na szczyt to zaledwie 15 minut. A tam już widoki nie do opisania. Panorama jaka się rozpościera z góry jest jedną z najpiękniejszych w Tatrach.


Ciemnosmreczyński Staw w Ciemnosmreczyńskiej Dolinie po stronie Słowackiej.


Wielki Staw Polski a nad nim Wołoszyn.

Z prawej Miedziane widziane ze Szpiglasa.

Szpiglasowy Wierch – Ceprostrada do Morskiego Oka

Ceprostrada to sztucznie przygotowana droga od Morskiego Oka na Szpiglasowy Wierch. Żółty szlak prowadzi tu po głazach sztucznie uformowanych na górski szlak. Podczas budowy kolejki na Kasprowy, droga miała stanowić nowy szlak. Zrobienie szerokiego chodnika poczyniło nieodwracalne szkody dla przyrody, stąd mówi się o drodze trochę kpiąco:CEPROSTRADA.

Szpiglasowa Przełęcz jest tu początkiem ceprostrady. Schodząc w dół mamy widok na Czarny Staw pod Rysami, Morskie Oko i Żabi Szczyt Niżni.

   Ceprostrada kieruje nas do Morskiego Oka, prowadząc zakosami. Droga jest monotonna i masz wrażenie, że nie ma końca. W schronisku warto chwilę odpocząć. Z pewnością jest już o tej godzinie dużo mniej ludzi. Można spokojnie zrobić zdjęcia, albo coś przekąsić.
   Niestety do Palenicy Bałczańskiej zostało 8 km marszu po asfaltówce. Jeśli ktoś jest tu pierwszy raz spacer wyda mu się ciekawy. Dla tych, którzy byli tu już nie raz: nuuuddaaa.
   Czas powrotu ze Schroniska nad Morskim Okiem do Palenicy Bałczańskiej to 2 godziny wg oficjalnych przeliczeń i właściwie to jest przybliżony czas powrotu.

Schronisko nad Morskim Okiem.

Schronisko nad Morskim Okiem- najbardziej znane schronisko w Tatrach i to nie z powodu jakiejś wyjątkowej budowli a otoczenia skalistych wierzchołków Tatr Wysokich i największego jeziora w Tatrach. „MOKO” jak to mówią turyści, znajduje się na wysokości 1395 m n.p.m. Jego historia sięga 1874 r. kiedy to postawiono tu niewielki budynek zwrócony przodem w stronę jeziora. Od 1945 r schroniskiem kieruje rodzina Łapińskich.


Morskie Oko

Nużącą drogę po asfaltówce skracamy sobie takimi oto dróżkami, przecinającymi kolejne poziomy jezdni. Skrótów jest kilka i pozwalają urozmaicić nieco drogę w dół.

Parking w Palenicy Bałczańskiej

Chcąc uniknąć korków TPN przedsięwziął pewne kroki. Aby skorzystać z parkingu w Palenicy Bałczańskiej należy zarezerwować miejsce parkingowe, wchodząc na stronę:

  1. tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety
  2. Najdroższy bilet kosztuje 55 zł i musisz go zakupić przez internet, bo na miejscu będzie jeszcze drożej: 65 zł.
  3. Zrezygnować z rezerwacji można najpóźniej do 12.00 dnia poprzedzającego rezerwację.
  4. Nie stawienie się w wyznaczonym terminie nie spowoduje zwrotu pieniędzy za miejsce parkingowe.
  5. Potwierdzenie rezerwacji należy wydrukować bądź zapisać w telefonie.
  6. Od 1 marca do 30 listopada parking jest czynny od zmierzchu do świtu.

Jeśli zamierzacie wyruszyć na szlak bardzo wcześnie należy również zakupić przez internet bilety wstępu do TPN.

Parking w Palenicy Bałczańskiej
BILETY do TPN:normalny10 zł
ulgowy5 zł
normalny 7-dniowy50 zł
ulgowy 7-dniowy25 zł
normalny dla grupy do 10 osób90 zł
ulgowy dla grupy do 10 osób45 zł
*aktualizacja VI 2024 r

CENNIK:

36zł – Marzec, kwiecień, listopad, grudzień – od poniedziałku do piątku
39zł – Maj – od poniedziałku do piątku
45zł – Styczeń, luty, czerwiec, październik – od poniedziałku do piątku
49 zł – Weekendy w marcu, kwietniu, maju (bez majówki), drugiej połowie listopada i w grudniu (do Świąt)
55zł – Wakacje + wrzesień + weekendy + długie weekendy*
*Długie weekendy: 1.01, 6.01, 30.04-3.05, 16-17.06, 29.10-1.11, *W dniu przyjazdu trudno o wolne miejsce więc lepiej kupować bilet z wyprzedzeniem *Bilet kupiony w dniu przyjazdu będzie droższy co najmniej 10 zł

  1. W sezonie między Zakopanem a Palenicą Bałczańską kursują busy od 6.00 rano do godz. 21.00.
  2. Od września do czerwca pierwszy kurs odbywa się dopiero o godz. 8.00 lub 8.20.
  3. Czasem we wrześniu busy jeżdżą od siódmej, należy się dowiedzieć na przystanku, poprzedniego dnia.
  4. Cena biletu z Zakopanego/ 2024 r/ wynosi 15 zł /os ( chyba że jest późno, wtedy 20 zł)
  5. Busy odjeżdżają spod dworca PKP.
  6. Czas przejazdu z Zakopanego do Palenicy Bałczańskiej to 40 minut.

Ada Maraszek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *