Sokolik i Krzyżna Góra

Widok na Krzyżną Górę z punktu widokowego na Sokoliku

Krzyżna Góra to najwyższy szczyt Gór Sokolich a Sokolik wysokością niewiele jej ustępuje. Te dwie niewielkie, bliźniacze górki widać z Karkonoszy, Gór Kaczawskich i Kotliny Jeleniogórskiej. Wyróżniają się w tle wszystkich okolicznych panoram, nieważne z jakiego miejsca będziecie robić zdjęcia, ONE tam będą.

SPIS TREŚCI:

Jak tam dojechać ?

Zaczynamy na Przełęczy Karpnickiej. Przełęcz ta znajduje się przy głównej drodze łączącej Janowice Wielkie z Karpnikami. Dojedziemy tam z:

Jeleniej Góryw 25 minut17 kmprzez Łomnicką
Świdnicyw 1 godzinę60 kmDK5
Polkowic w 1:15 minut108 kmS3
Wrocławiaw 1:35 minut104 kmA4 i DK5
  • Na Sokolik prowadzi kilka szlaków wychodzących ze Strużnicy, Karpnik, Wojanowa i Trzcińska. Czasy przejścia każdym szlakiem niewiele się różnią: najkrótszy-1 godz. 10 minut a najdłuższy-2 godz. 10 minut ( w jedną stronę).
  • Do Trzcińska dostaniemy się koleją, więc jeśli ktoś nie ma samochodu może skorzystać z tej opcji. Kursują tam pociągi z Jeleniej Góry i Wrocławia.
  • Nasz szlak zaczyna się od Przełęczy Karpnickiej
Parking na Przełęczy Karpnickiej
Parking na Przełęczy Karpnickiej 0

Na Przełęczy Karpnickiej są dwa płatne parkingi, po obu stronach drogi. Cennik:15 zł / 2022 r

Wydzielony plac na parking pod Szwajcarką

Kolejny parking jest pod schroniskiem Szwajcarka.

Mapka i szlak

Szlak : Przełęcz Karpnicka – Schronisko PTTK Szwajcarka – Husyckie Skały – Sokolik 644 m n.p.m.– Krzyżna Góra 654 m n.p.m.– Przełęcz Karpnicka

  • Całkowity czas wycieczki: 2: 10 minut
  • MÓJ czas: 4 godz. 45 minut ( w tym godzina w schronisku na obiedzie, tysiąc zdjęć i duuużo przystanków )
  • Suma wszystkich podejść: 390 m

Przełęcz Karpnicka – Schronisko PTTK Szwajcarka

Zostawiamy auto na parkingu i ruszamy niebiesko-zielonym szlakiem na rozdroże o nazwie: „Pod Trzema Koronami”.Szlak niebieski odbija w bok. My podążamy za zielonym w kierunki Szwajcarki.

"Rozdroże pod Trzema Koronami"
Drogowskaz turystyczny: "Rozdroże pod Trzema Koronami"

Droga idzie pod niewielkim nachyleniem. Zwykły leśny trakt. Mijamy mural z Wandą Rutkiewicz i już wiadomo, że jesteśmy blisko „Szwajcarki”.

Leśna droga pokryta wystającymi korzonkami
Mural na ścianie budynku, przedstawiający Wandę Rutkiewicz.

Wandy Rutkiewicz przedstawiać nie trzeba. Przypomnę tylko, że to nasza polska alpinistka i jedna z największych światowych himalaistek. Skąd taki mural w Górach Sokolich? Prosta sprawa. Pani Wanda ćwiczyła wspinaczkę na pobliskich skałkach a nocowała właśnie w „Szwajcarce” na poddaszu. Dziś na ścianach schroniska wiszą jej zdjęcia a mural przypomina turystom o tej wyjątkowej osobie.

Schronisko Szwajcarka i ogromna stara lipa.

Przed nami schronisko. Kolejna ciekawa historia. Otóż pan na zamku w Karpnikach, Wilhelm von Hohenzollern nakazał zbudować domek myśliwskich na wzór szwajcarskich budowli, gdyż z tamtych stron pochodziła jego żona. W 1823 r postawiono budynek w stylu tyrolskim na zboczach Krzyżnej Góry.

Drewniane schronisko w stylu tyrolskim.

Schronisko jest w całości zbudowane z drewna. Na dachu można zauważyć kamienie, które tam umieszczono, by dociążyć dach.
Na piętrze jest sala biesiadna z kominkiem i dwa pokoje. Na dole oprawiano dziczyznę. Przygotowane jedzenie wysyłano windą na górę.
W kolejnych latach powstała tu gospoda.
Po II wojnie światowej Szwajcarka stała się własnością Lasów Państwowych. Wtedy doszło do niewyjaśnionego morderstwa, zabito gajowego.

Recepcja i miejsce wydawania posiłków.
Drewniane wnętrze Szwajcarki.

W latach 50-tych budynek przejęło PTTK. Powstała tu baza noclegowa. Niestety zła passa nie opuściła tego miejsca. W 1990 r gospodyni schroniska zamordowała swojego męża i ukryła zwłoki w szambie. Sprawa nie wyszła by na jaw, gdyby nie kontrola SANEPID-u. Pani dokonująca oględzin odkryła zwłoki i niezwłocznie zawiadomiła odpowiednie służby. Tak czy inaczej nikt z nas nie miał ochoty korzystać dzisiaj z toalety…

Bufet oferuje prosty jadłospis. Postanowiliśmy wpaść na obiad po zejściu z góry.
W schronisku kupimy mapy, magnesy z różnymi miejscami z Rudaw Janowickich, foldery książki, dzwoneczki….
Na ścianie zdjęcia pani Wandy, a przy bufecie stoi kubeczek z napisem: „Napiwek za uśmiech”.
Oczywiście jest i pieczątka do książeczek z napisem”Szwajcarka.
BARDZO ciekawe miejsce.

Wiekowa lipa i drewniane stoły turystyczne.

Przed budynkiem rośnie wiekowa lipa. Można usiąść na ławeczkach i zjeść posiłek. Koniecznie muszę tu wrócić latem.

Schronisko PTTK Szwajcarka – Husyckie Skały

Ruszamy dalej mijając Szwajcarkę z prawej strony. Prowadzą nas trzy szlaki: czerwony, zielony i czarny. Droga jest lekka i prosta. Mam nadzieję, że nie tylko ja widzę, jak tu pięknie!

Szlak od Szwajcarki do Husyckich Skał.
Szlak od Szwajcarki do Husyckich Skał.    0

Dochodzimy do Husyckich Skał. Szlak czarny odbija w tym miejscu w lewo na Krzyżną Górę. Przed nami ławeczki, stół i tablica informacyjna.

Tablica informacyjna i ławeczka na Husyckich Skałach
Tablica informacyjna i ławeczka na Husyckich Skałach 0

Wchodzimy na punkt widokowy. Husyckie Skały osiągają wysokość do 20 m. Mamy stąd piękny widok na Sokolik. Jak się dobrze przyjrzeć widać na skałach barierkę ochronną. Przepiękne miejsce wśród fantazyjnych skał.

Punkt widokowy na Husyckich Skałach.

Szlak czarny zostawiamy w tyle. Plan jest taki: najpierw Sokolik, potem Krzyża Góra. Ścieżka prowadzi nas czerwono-zielonym szlakiem przez jakieś 5 minut, potem szlak zielony odbija w lewo a my podążamy czerwonym na szczyt.

Husyckie Skały – Sokolik 642 m n.p.m.

Pokryty korzonkami szlak od Husyckich Skał na Sokolik.
Pokryty korzonkami szlak od Husyckich Skał na Sokolik.  2

Idziemy leśną drogą pokrytą wystającymi korzeniami drzew. Nachylenie terenu jest niewielkie, w sam raz na niedzielną wyprawę.

Tablica informacyjna i skały udostępniane dla wspinaczy.

Stajemy pod Sokolikiem. Tu również jest stół piknikowy i tablica informacyjna. Na prawo od Sokolika jest dobrze przygotowany punkt widokowy.

Punkt widokowy pod Sokolikiem.

SOKOLIK 642 m n.p.m. Drugi co do wielkości szczyt Gór Sokolich znajdujących się w Rudawach Janowickich.
Na Sokolik prowadzą kręte, metalowe schody, osadzone tuż przy pionowej ścianie. Osoby z lękiem wysokości mogą mieć z tym niewielki problem.
Pierwsze schody wykuto w 1885 r a w stromych miejscach zainstalowano drewniane drabiny. Uważa się, że zrobiło to Towarzystwo Karkonoskie na polecenie Carla Emila Beckera, ówczesnego właściciela okolicznych ziem.

W podnóża skałki zwanej Sokolik.
Metalowe schody prowadzące do punktu widokowego na skałce Sokolik.
Metalowe schody prowadzące do punktu widokowego na skałce Sokolik.  2

Punkt widokowy na Sokoliku to panorama 360 stopni. Widać Karkonosze, Rudawy Janowickie i przede wszystkim bliźniaczą Krzyżną Górę. Dodatkowo fryzjer w gratisie. To fryzura wiatrem czesana! 🙂 🙂 🙂

Panorama 360 stopni z punktu widokowego na Sokoliku

Jeśli wejście nie przysporzyło wam kłopotów to z pewnością droga w dół sprawi, że serce mocniej zabije.

Widok z Sokolika na Krzyżną Górę.  3
Widok z góry na kręte schody .

Widok z Sokolika na teren wokół skałki

Sokolik – Krzyżna Góra 654 m n.p.m.

Wracamy tą samą drogą do Husyckich Skał. Na wprost jest ścieżka w górę, gdzie czarny szlak zaprowadzi nas na Krzyżną Górę. Z Sokolika mamy zaledwie 30 minut drogi.

Towarzysze podróży.
Z Sokolika na Krzyżną Górę.

Przy zejściu nastrój nas nie opuszcza. Miało lać a pogoda całkiem, całkiem…

Wspinacze obok Krzyżnej Góry.

Przy pierwszych widocznych skałach widać wspinaczy. Jak wiadomo w okolicy ćwiczyła Wanda Rutkiewicz. Tu również są stoły piknikowe.

Wspinamy się na Krzyżną Górę.
Korzenie przy wejściu na Krzyżną Górę.

Widać między drzewami kamienne stopnie i zarys metalowego krzyża. Przedzieramy się przez kłębisko korzeni, które mamy na drodze. Naprawdę trudno je ominąć. Wyżej też nie jest łatwo. Stopnie, które wykuto w skale są znacznej wysokości. Trzeba porządnie zadrzeć nogę do góry i podciągnąć się za metalową barierkę.

Metalowe poręcze i skalne stopnie.
Metalowy krzyż wyłaniający się spoz drzew i skał.
Widok z Krzyżnej Góry w dół, u podnóża skał.

Krzyż na górze ma 7 metrów wysokości .Ufundowała go Maria Anna Amalie von Hessen-Homburg dla upamiętnienia urodzin swojego męża Wilhelma von Hohenzollern. Krzyż odlano w Gliwicach w 1830 r.

Punkt widokowy i tablica informacyjna na Krzyżnej Górze

Na górze widok nieco ograniczony. Zaczęliśmy się obawiać, że deszcz jednak nas nie ominie. Ruszyliśmy szybko na dół.

Krzyżna Góra – Przełęcz Karpnicka

Schronisko Szwajcarka od frontu.
Frontowa ściana schroniska

W ostatniej chwili dotarliśmy do Szwajcarki. I tu spotkał nas niemały zawód: ZABRAKŁO SZARLOTKI. Przed nami wpadła grupa głodomorów i zawinęła całą szarlotkę!

Grupa w komplecie

Po krótkiej naradzie zamówiliśmy pierogi i kiełbaskę. Jakby tego było mało porcja pierogów wylądowała na Moni, a dokładniej: na jej spodniach. Już myśleliśmy, że koniec nieszczęść na dziś, niestety po wyjściu na zewnątrz dopadła nas prawdziwa ulewa!

Grupa w komplecie 2

Jakiś plus jest! Zanim dotarliśmy do samochodu spodnie „same” się wyprały. Przy okazji zostaliśmy też „wykąpani”.

Ada Maraszek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *