Stawy Przemkowskie są drugim, co do rozmiaru kompleksem stawów na Dolnym Śląsku, zaraz po Stawach Milickich. Występuje tu 250 gatunków ptaków, w tym 150 lęgowych. Największym atutem jest fakt, że wciąż są mało znane! Znajdziesz tu samotność i całe masy wrzeszczącego ptactwa. Wystarczy się wsłuchać…
SPIS TREŚCI:
- Jak tam dojechać?
- Mapka i szlak
- Odrobina historii
- Wieża w Ostaszowie
- Pętelka po Stawach Przemkowskich
- Powrót
Jak tam dojechać?
Stawy Przemkowskie, jak sama nazwa wskazuje znajdują się na terenie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Nasza wędrówka zaczyna się od wieży na bagnisku w Ostaszowie. W mapy Google wpisujemy: Stawy Przemkowskie – Wieża. Dojedziemy tam z:
Polkowic | w 30 minut | 30 km | przez Polkowicka |
Głogowa | w 35 minut | 30 km | DK12 |
Legnicy | w 50 minut | 70 km | S3 |
Zielonej Góry | w 55 minut | 75 km | S3 |
Mapka i szlak
- Przejście tego odcinka to 40 minut.
- Jest to najciekawszy szlak w tej części Stawów Przemkowskich.
- Wędrówkę zaczynamy na trzy godziny przed zachodem słońca, bądź do dwóch po wschodzie słońca. Jest to czas, kiedy ptaki są najbardziej aktywne.
- Z tego miejsca możemy wrócić:
- okrążając Staw Sercowy, razem 3:30 minut
- wracając tą samą drogą, razem 1:20 minut
Odrobina historii


Od 1853 r Przemków i okoliczne ziemie stają się własnością księcia Christiana Augusta von Schleswig- Holstein. To właśnie za panowania księcia Christiana powstają pierwsze stawy w roku 1860. Na początku XX w wnuk księcia Christiana, Ernst Günther, zasiedlił stawy rybne karpiami i linami. Zbudował też nowe stawy na terenie obecnego rezerwatu „Stawy Przemkowskie”.
Od 1945 r, kiedy to miasto opuściła ostatnia osoba z rodu von Schleswig-Holstein-Sondenburg, miasto i stawy przeszły w ręce komendantury rosyjskiej a następnie w polskie. W latach 70-tych rozbudowano stawy do obecnego stanu. Rezerwat Stawy Przemkowskie utworzono w 1984 r. Celem rezerwatu jest zachowanie stawów i bagien w dolinie rzeki Szprotawy.
Stawy Przemkowskie są drugim, co do rozmiaru kompleksem stawów na Dolnym Śląsku, zaraz po Stawach Milickich. Występuje tu 250 gatunków ptaków, w tym 150 lęgowych. Po terenie rezerwatu wolno przemieszczać się tylko z przewodnikiem. Chodząc samotnie wokół stawów robisz to na własną odpowiedzialność.
Wieża w Ostaszowie

Parkujemy na wprost wieży w Ostaszowie. Jest to dość szeroka szutrowa droga, gdzie można bez obaw zostawić samochód.

Po lewej stronie jest wejście na kładkę, która prowadzi przez bagnisko na wieżę widokową. Miejsce godne polecenia o każdej porze roku.

Przez bagniste szuwary przechodzi drewniana kładka o długości 850 metrów a na jej końcu stoi metalowa wieża o wysokości 13 m.

Miejsce to, zwane użytkiem ekologicznym Przemkowskie Bagno przylega bezpośrednio do rezerwatu Stawy Przemkowskie. Utworzony na byłym poligonie radzieckim, chroni gatunki ptactwa wodno- błotnego.

Są tablice informacyjne o ptactwie, jakie możemy tu spotkać.
Wieża posiada cztery poziomy, zrobione z przezroczystej, metalowej kratki.

Czas dojścia do wieży to ok. 15 minut. Planując wycieczkę trzeba doliczyć co najmniej pół godziny na zdjęcia i obserwację ptaków 🙂 😉

Z góry doskonale widać stawy. Przy odrobinie szczęścia można zaobserwować różne gatunki ptaków i nie trzeba wcale wchodzić na teren rezerwatu.

Ten sam staw widziany o różnych porach roku potrafi zaskoczyć. Na obu zdjęciach jest Staw Nowy Śląski a z oddali rzuca się w oczy tafla Stawu Starego Śląskiego.

Widok z wieży obejmuje całe Przemkowskie Bagnisko i kładkę.
Pętelka po Stawach Przemkowskich

Schodzimy z wieży. Jest kilka metrów do końca kładki. Ruszamy w lewo szeroką drogą, wzdłuż Stawu Nowego Śląskiego.

Droga nie odkrywa przed nami żadnych widoków. W tym miejscu stawy są schowane za wysokimi trawami..

Idąc między stawami dojdziemy do mostku na kanale dopływowym do Stawu Starego Śląskiego. Miejsce jest bardzo urokliwe.

Spomiędzy traw wyłania się tafla wody. Teraz będzie nam towarzyszył widok na stawy.

Prędzej czy później znajdziemy się przy starym jazie. Jazy służą do spiętrzania wody, by utrzymać odpowiedni poziom wód.

Stając przy jazie mamy przed oczami Staw Nowy Śląski, od drugiej strony. Widać stąd wieżę, na której byliśmy niedawno.

Nasza wędrówka kończy się na zbiegu trzech stawów: Nowego Śląskiego, Starego Śląskiego ( zwanego też Albertem) i Stawu Sercowego.
Powrót
Opcja 1

Można okrążyć Staw Sercowy i wydłużyć wędrówkę do ponad trzech godzin. Niestety muszę przyznać, że ta droga jest żmudna. Szuwary zasłaniają stawy i przez ponad pół godziny nie widać nic poza wysoką trawą.
Opcja 2

Można wrócić drogą wzdłuż Stawu Przemko, który wyłania się spomiędzy traw.

Ścieżka przebiega równolegle do kładki. Trzeba pamiętać, że wczesną wiosną może być błotnista i lekko podtopiona. Później trzeba jeszcze dojść 500 m do samochodu.
Opcja 3

Trzecia propozycja to powrót tą samą drogą, by nacieszyć oczy widokiem stawów i ptactwa, którego jest tu co nie miara. W szczególności jest go dużo na wiosnę i jesień.

A jeśli przyjedziecie tu przed zmierzchem, polecam jeszcze raz wejść na wieżę by zobaczyć przepiękny zachód słońca nad Rezerwatem „Stawy Przemkowskie”.