Króciutka wycieczka do autentycznej pustelni świętego Brata Alberta. Coś innego na mały spacer. Mimo krótkiej trasy szlak łagodnie wznosi się do góry. Droga jest szeroka, ale na wózek dziecięcy się nie nadaje. Jeśli w dalszym ciągu będziecie mieli chęci i siłę, można wycieczkę przedłużyć i udać się na Polanę Kalatówki a, jeśli to za mało, pół godziny dalej jest schronisko na Hali Kondratowej z pięknymi widokami i pysznym piernikiem. Gorąco polecam.
SPIS TREŚCI:
- Mapka i szlak
- Kuźnice – Pustelnia św. Brata Alberta
- Pustelnia św. Brata Alberta – Polana Kalatówki
- Polana Kalatówki – Hala Kondratowa
Mapka i szlak
Kuźnice – Pustelnia Św. Brata Alberta – Polana Kalatówki – Hala Kondratowa
- Czas przejścia : 1.50 minut
- Czas powrotu: 1.30 minut
- MÓJ czas w dwie strony: 4 godziny.
Kuźnice – Pustelnia św. Brata Alberta
W pobliżu kolejki na Kasprowy Wierch jest kilka parkingów. Cennik na 2022 r to 30 zł. Można zarezerwować przez internet ale nie wiem, czy jest sens. Do Kuźnic można dojść pieszo w 30-40 minut z centrum Zakopanego, ponieważ jest to jedna z jego dzielnic. Poza tym jeżdżą tu busiki, za które zapłacimy tylko 4 zł.
Nasza wycieczka zaczyna się przy drogowskazie, który pokazuje niebieski szlak na Kalatówki i Halę Kondratową. Przechodzimy obok drewnianych budek oferujących ciepłe posiłki. Prosta droga zrobiona z kamyków na wzór kostki brukowej powoli wchodzi w las. Po pół godzinie docieramy do Pustelni Brata Alberta i kaplicy pw Świętego Krzyża. Znajduje się ona przy szlaku, po lewej stronie. Święty Brat Albert, czyli Adam Chmielowski – malarz, krytyk, teoretyk sztuki, powstaniec, założyciel zgromadzenia albertynów i albertynek. Opiekun ubogich i bezdomnych. Jego dorobek artystyczny to 61 obrazów olejnych 22 akwarele i 15 rysunków.
W środku znajduje się prosty, drewniany budynek z 1901 r, w którym są dwie izby. W jednej był pokój gościnny, natomiast druga miała służyć, jako pustelnia brata Alberta, założyciela klasztoru. Dzisiaj są tam relikwie Świętego Brata Alberta. Święty był tu ostatni raz 20.12.1916 r, zaraz potem zmarł w przytulisku w Krakowie. Wystrój chatki nigdy się nie zmienił, dodano jedynie relikwiarz. Na ścianie wisi kopia obrazu, który namalował św. Brat Albert. Obraz nosi tytuł „Ecce Homo”. Oryginał znajduje się w Krakowie.
Na wprost wejścia jest Kaplica pw Świętego Krzyża, zbudowana w 1895 r. Wnętrze jest surowe, całkowicie pozbawione ozdób. Jedyna cenna rzecz to rzeźbiony krucyfiks. Wokół budynków rozstawiono tablice informacyjne i pomnik św. Brata Alberta. Opuszczamy to ciekawe miejsce i dalej ruszamy tą samą kamienistą drogą.
Tuż za Pustelnią znajduje się budka Tatrzańskiego Parku Narodowego i musimy zakupić bilety, ponieważ wstęp do parku narodowego jest płatny. Aktualny cennik na stronie:Turystyka Tatrzański Park Narodowy https://tpn.pl › zwiedzaj › turystyka
Bilety do TPN:
- normalny – 9 zł
- ulgowy 4,50 zł
- normalny 7-dniowy 45 zł
- ulgowy 7-dniowy 22,50 zł
Pustelnia św. Brata Alberta – Polana Kalatówki
Mija kolejne pół godziny. Mimo niewielkiego przewyższenia idąc wciąż pod górę możemy złapać zadyszkę. Wychodzimy z lasu na rozległą polanę. Przed nami pokaźny budynek: Hotel Górski PTTK Kalatówki. Z jednej strony wygląda, jak moloch, z drugiej zdecydowanie lepiej.
Na lewo budynek - na prawo rozległa łąka. Zimą jest tu stok narciarski a latem pasą się owieczki. Z boku stoi drewniany stół i ławki. Dokładnie po drugiej stronie budynku ławek jest zdecydowanie więcej a i widok nie do pogardzenia, na Kasprowy i Myślenickie Turnie.
Hotel Kalatówki oferuje noclegi, wypożyczalnię nart, serwis,saunę i masaże. Szczegóły
Polana Kalatówki – Hala Kondratowa
Kolejne pół godziny i wychodzimy z lasu na przepiękną Halę Kondratową. Znajduje się tu najmniejsze schronisko w Tatrach, im Władysława Krygowskiego.
Zjemy tu ciepły posiłek i pyszny piernik, ponieważ schronisko, jako jedyne serwuje piernik zamiast szarlotki w cenie 6 zł za spory kawałek. W tym miejscu można zakończyć wędrówkę i wrócić tym samym szlakiem do Kuźnic. Z powrotem 1.30 minut według mapy. Nie za długo, nie za krótko, w sam raz na mały spacer.