Ochotnica Dolna i Górna do 1910 r była to najdłuższa wieś w Polsce i liczyła 25 kilometrów. Po podziale administracyjnym na dwie osobne wsie, najdłuższą wsią stała się Zawoja. Wieś leży w dolinie, wciśnięta między zboczami Gorca i Lubania z każdej strony otoczona górami. Sprawia wrażenie odciętej od świata. Jeśli szukacie takiego miejsca gorąco polecam.
SPIS TREŚCI:
- Jak tam dojechać?
- Odrobina historii
- Kościół Znalezienia Krzyża Świętego
- Boże Ciało na Podhalu
- Zakwaterowanie.
Jak tam dojechać?
Ochotnica znajduje się w województwie małopolskim, na skraju Gorców, „dwa kroki” od jeziora Czorsztyńskiego.
Dojedziemy tam z:
Czorsztyna | w 30 minut | 25 km | DW969 |
Nowego Targu | w 40 minut | 25 km | DW969 |
Rabki Zdrój | w 1:10 minut | 50 km | DW969 |
Krakowa | w 2:10 minut | 110 km | DW969 |
Aby dojechać z Dolnego Śląska trzeba zaplanować kilkudniową wyprawę, ponieważ kilkugodzinna droga wyklucza jednodniowy wypad. Do Ochotnicy Górnej lub Dolnej dostaniemy się z: Legnicy w 5 godz. ( 431 km) / A4. Po drodze mamy dwa płatne odcinki autostrady. Kierujemy się na Tychy a następnie na Oświęcim, by uniknąć korków na Zakopiance.
Odrobina historii

Najstarsze wzmianki o wsi pochodzą z XIV w. Nazwa powstałą od przepływającej rzeki Ochotnicy. W 1416r król Władysław Jagiełło ustanowił Dawida Wołocha dziedzicznym sołtysem Ochotnicy. Jego potomek w 1566 r wzniósł we wsi pierwszy kościół katolicki.
W XVII i XVIII w Ochotnica stała się centrum zbójnictwa. Sprzyjało temu trudne i odosobnione położenie wsi. Najsłynniejszym zbójnikiem był Józef Baczyński, który właśnie w Ochotnicy uskuteczniał hulanki po dokonanych napadach. Proceder ten trwał do 1736 r, kiedy to został złapany i stracony.
Twarde rządy panów, roszczących sobie prawa do ziemi ochotnickiej doprowadziły do powstania chłopskiego kierowanego przez Aleksandra Kostkę Napierskiego. W wyniku czego został zajęty zamek Czorsztyński. Zamek szybko został odbity, powstanie stłumione a Napierski za zdradę skazany i wbity na pal.
Wieś była wielokrotnie plądrowana przez najróżniejsze wojska ( w tym kozackie). W czasie II wojny światowej powstał partyzancki ruch oporu. W 1944 r odwecie za śmierć dwóch Niemców, w Ochotnicy i Tylmanowej spalono 50 gospodarstw i zabito 56 mieszkańców.
Przyszła władza ludowa, która również nie przyniosła spokoju mieszkańcom. Uważano, że wieś sprzyja partyzantom, którzy stali się po wojnie wrogami narodu. Prześladowania trwały przez cały okres trwania PRL. Dodam tylko, że była to ostatnia wieś, którą zelektryfikowano, mimo, iż była najdłuższą wsią w kraju!
Kościół Znalezienia Krzyża Świętego

Kościół wybudowano w 1816 r po pożarze poprzedniej świątyni. Wnętrze świątyni pochodzi z klasztoru w Nowym Sączu. Ołtarz główny z rzeźbionym krucyfiksem. Ołtarz boczny przedstawia św. Franciszka.

Strop i ściany pokrywa XIX-wieczna polichromia.


Podhalańskie drewniane kościółki mają swój niepowtarzalny urok.




Boże Ciało na Podhalu
W wielu miejscach na Podhalu w sposób szczególny kultywuje się tradycje góralskie, które nieodłącznie związane są z zakorzenioną tu wiarą chrześcijańską. Tak trafiłam do Ochotnicy Dolnej, chcąc zobaczyć prawdziwą góralską procesję. Zaskoczyło mnie, jak wielu młodych ludzi zakłada stroje regionalne przy tym święcie.

Procesje w strojach regionalnych odbywają się na całym Podhalu. Już czytając wiadomości parafialne, widać iż księża przypominają o strojach regionalnych przed świętem.
Dziewczynki ubrane są w stroje góralskie sypią kwiaty. Chłopcy trzymają dzwoneczki.
Jak wiadomo uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, zwana potocznie Bożym Ciałem to święto obchodzone w Polsce od 1320 r. Natomiast zwyczaj procesji dotarł do Polski dopiero w XV w.



Ozdobione kwiatami obrazy i figury czekają na górali, którzy będą je nieśli w uroczystej procesji.




Zakwaterowanie
Wieś jest bardzo długa. Między domem, w którym byliśmy zakwaterowani a sąsiednią wsią naliczyłam 24 zakręty, mniejsze czy większe ale zawsze… Do 1910 r była to najdłuższa wieś w Polsce. Wtedy to zdecydowano o podziale na Ochotnicę Dolną i Górną. W tak dużej miejscowości oczywiste jest, że miejsc noclegowych znajdziecie sporo.
Jeśli szukacie spokojnego miejsca, gdzie właściciele służą pomocą i informacją a warunki spełniają sanitarne wymagania to mam pewną propozycję. Nocowaliśmy pod adresem: Ochotnica Górna Ustrzyk 368. Dom jest bardzo przestronny a pokoje czyste. Do dyspozycji gości jest duża stołówka. Można zamówić śniadania, są bardzo obfite. Dodatkowo właściciele dodają domowe ciasto. Miejsce warte ceny pod każdym względem. Dodatkowo nadaje się na grupowy wypad, ponieważ obiekt posiada 35 miejsc noclegowych. Cieszę się bardzo, że koronawirus nie pochłonął tego miejsca. Wi-fi darmowe. Jest tylko malutki minus: częsty brak zasięgu. Najlepiej funkcjonuje tu sieć Plus.

Przed domem wiata do odpoczynku i plac zabaw dla dzieci. Miejsce to nazywa się: AGROTURYSTYKA u CZEPIELA. Pokoje rezerwowaliśmy przez Booking.com.



