Szlak do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Dolinę Roztoki to jeden z najpiękniejszych widokowo szlaków w Tatrach. Zejście przez Świstową Czubę do Morskiego Oka stanowi dopełnienie tej niezwykle pięknej wycieczki. Mimo to, nie każdy sprawdzi się na tej trasie. Jest to forsowna droga, pełna żmudnych podejść i kamienistego zejścia o dość sporym nachyleniu. Czasowo jest to długa wycieczka, na końcu której czeka was dziewięciokilometrowy spacer z Morskiego Oka do Palenicy Bałczańskiej. Większość szlaku idzie na otwartej przestrzeni, gdzie widoki dosłownie zapierają dech w piersi. Zachwyt nad pięknem krajobrazu i różnorodność terenu odwracają uwagę od uciekającego czasu. Jednym słowem zapatrzysz się tak bardzo, że nie zauważysz, jak długo trwa droga! Spróbuj!
SPIS TREŚCI:
- Mapka i szlak
- Palenica Bałczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza 1100 m n.p.m.
- Wodogrzmoty Mickiewicza – Wodospad Siklawa
- Wodospad Siklawa – Dolina Pięciu Stawów Polskich
- Dolina Pięciu Stawów Polskich 1670 m n.p.m.
- „Dolina Piątki” – Świstowa Czuba 1763 m n.p.m.
- Świstowe Siodło 1870 m n.p.m. – Morskie Oko
- Schronisko nad Morskim Okiem i powrót
- Parking na Palenicy Bałczańskiej.
Mapka i szlak
- Czas wejścia wg mapy: 3 godziny 50 minut i ponad 8 km / 700 m przewyższenia
- Czas zejścia wg mapy: 3 godziny 50 minut i 11 km / 970 m w dół
- MÓJ czas: CAŁY dzień.
Szczegóły dotyczące biletów do TPN i parkingu w Palenicy Bałczańskiej na końcu wpisu.
Palenica Bałczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza 1100 m n.p.m.

Trasa od Palenicy Bałczańskiej do Wodogrzmotów Mickiewicza prowadzi przez zwykłą asfaltówkę, która biegnie do Morskiego Oka. Czas przejścia to 45 minut. Wszystkie czasy podawane przez różne mapy, strony, wyliczenia mają się nijak do rzeczywistości. Ale nie ten odcinek. Tym razem czas: 45 minut powinien się zgadzać z rzeczywistą drogą marszu przeciętnego turysty.

Nazwa Wodogrzmoty wzięła się od głośnego huku, jaki wydają kaskady spływających wodospadów na potoku Roztoka. W 1891 r Towarzystwo Tatrzańskie nadało im nazwę Wodogrzmoty Mickiewicza na pamiątkę sprowadzenia rok wcześniej jego prochów na Wawel. Właściwie idziemy przez las, który tylko na dwóch odcinkach odsłania nam widok na góry.
Po drodze mijamy punkt informacji turystycznej i toalety: toi toi. Tuż przy Wodogrzmotach mamy niewielki plac z ławeczkami i kolejnymi toaletami. W tym miejscu zaczyna się również szlak Doliną Roztoki do Wodospadu Siklawa.

Wodogrzmoty Mickiewicza – Wodospad Siklawa
Przy Wodogrzmotach są ławeczki. Można odpocząć i zjeść śniadanie. Są też toalety toi-toi. Po tej samej stronie co wspomniane Wodogrzmoty zobaczymy zielony szlak pnący się do góry po kamiennej ścieżce. Droga wspina się wzdłuż potoku Roztoka, który będzie nam towarzyszył aż do Wielkiego Stawu, z którego wypływa.


Idąc kamiennymi stopniami pod górę, po pół godzinie dotrzemy do przepięknego miejsca. Potok Roztoka rozlewa tu swoje wody między białymi kamieniami. Jest to jedyne miejsce na naszej drodze, które przecina potok wszerz. Ustawiono tu malownicze mostki a otoczenie nie pozwala przejść tędy obojętnie.


Mijamy kolejny mostek i rozpoczynamy wspinaczkę po kamiennych schodach w górę.

Szlak doprowadza nas do rozstaju dróg. W prawo odbiega czarny szlak, 40 minut wg oznaczeń, wprost do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. Prosto biegnie szlak zielony do wodospadu Wielka Siklawa. I właśnie zielony szlak jest tym, który nas interesuje. Im wyżej wchodzimy, tym piękniejszy widok za nami. Z tyłu zostaje cała Dolina Roztoki. Przed nami największy wodospad w Tatrach.
Wodospad Siklawa – Dolina Pięciu Stawów Polskich

Wodospad Wielka Siklawa jest największym wodospadem w Tatrach. Będąc w Dolinie Pięciu Stawów Polskich musicie go zobaczyć! Wodospad spada z progu Ściany Stawiarskiej. Jest zasilany wodami potoku Roztoka wypływającym z Wielkiego Stawu. Wodospad ma 65-70 m wysokości i jest imponujący, zwłaszcza, że możemy podejść dość blisko. Hałas od uderzeń wody o skałę zagłusza nasze słowa.

Kamienie blisko wodospadu są śliskie i wilgotne. Im bliżej jesteśmy tym wilgotniejsze powietrze a delikatna mgiełka osiada na naszych włosach i ubraniach. Latem- cudowny chłód, zimą – niekoniecznie. Aby wrócić na szlak do Doliny „Piątki” trzeba przejść po wyślizganej rynnie skalnej. I tu należy uważać.



Jeszcze kilka minut i wychodzimy na płaską przestrzeń przy Wielkim Stawie Polskim. Hałas i szum bijący od wodospadu ucichł nagle za ścianą kosodrzewiny. W tym miejscu cisza jest niesamowita, zupełnie jakbyś zamknął drzwi i odciął się od wszelkich odgłosów.
Dolina Pięciu Stawów Polskich 1670 m n.p.m.
Jesteśmy w najpiękniejszej dolinie w Tatrach Polskich. Przechodzimy przez mostek i robimy zdjęcia przy najsłynniejszym polskim kamieniu. Dalej mijamy Mały Staw, przy którym znajduje się strażnica TPN. Jeszcze kawałek i dochodzimy do Przedniego Stawu. Przy nim stoi najwyżej położone schronisko w Tatrach Polskich (1670 m n.p.m.) Powstało w 1947-53 r. w zastępstwie poprzedniego, które spłonęło. Od Palenicy Bałczańskiej do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich powinno minąć niecałe 4 godziny. U mnie zdecydowanie więcej: 5 godzin.



W schronisku dostaniemy pieczątkę. Toaleta płatna 2 zł. Są przepyszne naleśniki i szarlotka. Przed budynkiem stoją stoły. Jeśli nie przepadasz za tłokiem możesz zjeść na dworze. Woda w schroniskach jest droga 10-13 zł. Lepiej zaopatrzyć się w nią przed wyjściem w góry. Można też podejść ze swoją butelką. Wtedy płacisz tylko za uzupełnienie około 7 zł.
Schronisko oferuje noclegi.W przypadku braku miejsc, gdy nie ma możliwości dotrzeć bezpiecznie do innego obiektu, można skorzystać z infrastruktury schroniska w cenie 35 zł.
Aktualne ceny pod linkiem: https://piecstawow.pl/oferta/noclegi/
„Dolina Piątki” – Świstowa Czuba 1763 m n.p.m.


Opuszczamy „Dolinę Piątki” i idąc brzegiem Przedniego Stawu Polskiego, niebieskim szlakiem kierujemysię na tyły schroniska. Przed nami Świstowa Czuba 1763m n.p.m. a zaraz za nią Świstowa Kopa 1875 m n.p.m. Wspinamy się coraz wyżej. Za nami przecudny widok na stawy. Im wyżej wchodzimy tym więcej ich widać. Kiedy dobrze wytężysz wzrok zobaczysz trzy a może i cztery?


Za „Świstówkami” czeka nas jeszcze jeden przecudny widok przy Świstowym Siodle 1870 m n.p.m.

Świstowe Siodło 1870 m n.p.m. – Morskie Oko

Świstowa Kopa 1875 m n.p.m. jest najwyżej położonym miejscem na naszej trasie. Szlak omija ten wierzchołek zakręcając w prawo. Zaczynamy powolne schodzenie. Na zdjęciu Świstowa Czuba na prawo, w jaskrawo zielonym kolorze.

Kawałek za Świstową Kopą schodzimy stromo w dół, między kosodrzewiną docieramy do miejsca, gdzie widać okolice Morskiego Oka. Najpierw ukazuje się ciemne oko stawu, otoczone potężnymi szczytami Tatr Wysokich. To nic innego, jak Czarny Staw pod Rysami.




Schodzimy między krzewami i kosodrzewiną. I tu zaczyna się najtrudniejszy kawałek drogi. Szlak prowadzi zboczem, które momentami jest wąskie i strome. Kamienie na szlaku są nierównomiernie rozmieszczone i nie jest to wygodne zejście.Teraz zaczyna się najtrudniejszy kawałek. Jest to skalisty Żleb Żandarmerii. Przyznam, że nazwę tego miejsca znalazłam już po powrocie do domu. Podobno kiedyś było ubezpieczone łańcuchami. Trzeba tu bardzo uważać.


Teraz to już prosta droga w dół. Wychodzimy bezpiecznie na ulicę idącą do Morskiego Oka. Mamy 5 minut do schroniska. Szkoda nie skorzystać! Jeśli jest jeszcze wcześnie można usiąść i popatrzeć na Tatry. Jeśli jest późno, nie czekajcie do ostatniej chwili. Po obejrzeniu Morskiego Oka i zrobieniu pamiątkowej fotki, ruszajcie do Palenicy Bałczańskiej, ponieważ ostanie busy do Zakopanego odjeżdżają po 21.
Schronisko nad Morskim Okiem i powrót


Schronisko nad Morskim Okiem- najbardziej znane schronisko w Tatrach i to nie z powodu jakiejś wyjątkowej budowli a otoczenia skalistych wierzchołków Tatr Wysokich i największego jeziora w Tatrach. „MOKO” jak to mówią turyści, znajduje się na wysokości 1395 m n.p.m. Jego historia sięga 1874 r. kiedy to postawiono tu niewielki budynek zwrócony przodem w stronę jeziora. Od 1945 r schroniskiem kieruje rodzina Łapińskich.
W budynku jest 36 miejsc noclegowych a rezerwacji można dokonać już rok wcześniej.
- Numer telefonu: +48 18 20-77-609, +48 602-260-757
- Aktualne ceny na stronie: https://schroniskomorskieoko.pl/pl/oferta


Powrót na parking nie powinien przysporzyć większych kłopotów. Latem busy do Zakopanego odjeżdżają i o 22.00. We wrześniu zdarzyło mi się, że o 21.00 ostatni bus zbierał turystów, choć już było ciemno. Zimą sytuacja jest nieco gorsza. Ostatni bus odjeżdża przed 20.00.
Parking na Palenicy Bałczańskiej.
Chcąc uniknąć korków TPN przedsięwziął pewne kroki. Aby skorzystać z parkingu w Palenicy Bałczańskiej należy zarezerwować miejsce parkingowe, wchodząc na stronę:
- tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety
- Najdroższy bilet kosztuje 55 zł i musisz go zakupić przez internet, na miejscu prawdopodobnie nie będzie wolnego miejsca a bilet będzie droższy o 10 zł.
- Zrezygnować z rezerwacji można najpóźniej do 12.00 dnia poprzedzającego rezerwację.
- Nie stawienie się w wyznaczonym terminie nie spowoduje zwrotu pieniędzy za miejsce parkingowe.
- Potwierdzenie rezerwacji należy wydrukować bądź zapisać w telefonie.
- Od 1 marca do 30 listopada parking jest czynny od zmierzchu do świtu.
Jeśli zamierzacie wyruszyć na szlak bardzo wcześnie należy również zakupić przez internet bilety wstępu do TPN.

BILETY do TPN: | normalny | 10 zł |
ulgowy | 5 zł | |
normalny 7-dniowy | 50 zł | |
ulgowy 7-dniowy | 25 zł | |
normalny dla grupy do 10 osób | 90 zł | |
ulgowy dla grupy do 10 osób | 45 zł |
Aktualny cennik na stronie:Turystyka Tatrzański Park Narodowy https://tpn.pl › zwiedzaj › turystyka
CENNIK:
36zł – Marzec, kwiecień, listopad, grudzień – od poniedziałku do piątku
39zł – Maj – od poniedziałku do piątku
45zł – Styczeń, luty, czerwiec, październik – od poniedziałku do piątku
49 zł – Weekendy w marcu, kwietniu, maju (bez majówki), drugiej połowie listopada i w grudniu (do Świąt)
55zł – Wakacje + wrzesień + weekendy + długie weekendy*
*Długie weekendy: 1.01, 6.01, 30.04-3.05, 16-17.06, 29.10-1.11,
- W sezonie między Zakopanem a Palenicą Bałczańską kursują busy od 6.00 rano do godz. 21.00.
- Od września do czerwca pierwszy kurs odbywa się dopiero o godz. 8.00 lub 8.20.
- Czasem we wrześniu busy jeżdżą od siódmej, należy się dowiedzieć na przystanku, poprzedniego dnia.
- Cena biletu z Zakopanego/ 2024 r/ wynosi 15 zł /os (późną porą bilet kosztuje 20 zł)
- Busy odjeżdżają spod dworca PKP.
- Czas przejazdu z Zakopanego do Palenicy Bałczańskiej to 40 minu