To jest miejsce, w którym przysłowie „Gdzie diabeł mówi dobranoc” nabiera znaczenia. W pobliżu jest wieś Pomocne, która bardzo „ogoniastemu” nie leżała. Wręcz nie znosił tej okolicy… a dlaczego tak było? O tym przeczytacie w tym wpisie.
SPIS TREŚCI:
Jak tam dojechać ?
Czartowska Skała jest między Świerzawą, Jaworem a Złotoryją, dokładnie na środku. Można tam dojechać drogą nr 365 z Myślinowa do Muchowa lub dojechać do wsi Pomocne i stamtąd wyruszyć na szlak. Obie drogi są dobre. Ja wchodziłam na Czartowską Skałę z drogi nr 365. Dostaniemy się tam z :
Wrocławia | w 50 minut | 75 km | S3 |
Polkowic | w 55 minut | 65 km | DK3 i S3 |
Zielonej Góry | w 1:25 minut | 140 km | S3 |
Leszna | w 1:50 minut | 130 km | S3 i Dw323 |
Ostrowa Wielkopolskiego | w 2:20 minut | 185 km | DK25 |
- Czas wejścia na tą niewielką górkę z drogi to dosłownie 15 minut.
- Czas wejścia od wsi Pomocne to 30 minut.
Odrobina historii

Czartowska Skała (niem. Spitzberg) to wzniesienie o wysokości 468 m, lekko podkopane przez nieczynny już kamieniołom. Wiek szacuje się na 20 mln lat. Bazanit, który tworzy zbocze jest spękany w regularne słupy. Kolumny słupów ułożone są wachlarzowato. W środku pionowo, po bokach w nachyleniu do 60 stopni. Słupy mają kilkanaście metrów długości i do 20 cm średnicy w przekroju.

Skała, którą tu widać to nie bazalt a tefryt. Stosuje się go do wyrobu okładzin, chodników, jako kamień do regulacji rzek.
Legenda
O Czartowskiej Skale krąży w sieci kilka legend. Większość jest do siebie podobna, więc przedstawię jedną z wersji. Otóż pobliską wieś Pomocne terroryzował diabeł. Pobożni mieszkańcy doprowadzali go do ostateczności. Postanowił zniszczyć wioskę. Całą noc targał wielki głaz, by cisnąć na domostwa i zakończyć sprawę raz na zawsze. Nad ranem uniósł go do góry i zamachnął się z całej siły, gdy nagle zapiał kogut. Głaz mu się wyślizgnął i runął na ziemię z ogromną mocą otwierając bramy piekieł. Diabeł czmychnął a głaz zatrzasnął piekielną otchłań.

Zwiedzanie


Zacznijmy od parkingu. Można zostawić samochód na poboczu albo wjechać odrobinę na polną drogę. Wejście na wzniesienie jest prostopadle do jezdni a dodatkowo zobaczycie drogowskaz przy drodze z napisem: „Czartowskie Skały”.

Na szczyt prowadzi wydeptana ścieżka. Widać ją zawsze, o każdej porze roku.



Pod samym szczytem wisi na drzewie tabliczka: Czartowska Skała 468 m. Wspominam o tym nie bez powodu. Nie ma w pobliżu żadnej pieczątki, więc do książeczek GOT i Korony Kaczawskiej to może mieć znaczenie. Od 1991 r Czartowska Skała została zakwalifikowana, jako Pomnik Przyrody Nieożywionej. Rośnie tu kilka gatunków roślin pod ochroną. Między innymi Dziewięćsił bezłodygowy.




Ze szczytu rozciąga się panorama na cztery strony świata, ponieważ w najbliższej okolicy nie ma podobnego wzniesienia. W oddali mamy widok na Pogórze Kaczawskie, Góry Kaczawskie i Karkonosze.

Obchodzimy „górę” wokoło w poszukiwaniu odkrytych przez kamieniołom bazaltowych słupów. Dokładnie po przeciwnej stronie niż wejście na szczyt, znajdujemy odsłonięte słupy bazaltowe, ławeczki i miejsce na ognisko. Są też dwie tablice informacyjne z opisem utworzenia się góry i szczegółowym wyjaśnieniem: jak powstają słupy.
