Chełmiec z Konradowa.

Chełmiec to idealne miejsce na jesienną wędrówkę. Szlak z Konradowa nie jest długi, więc nadaje się na krótkie jesienne dni. Znajdziesz tu wszystkie odcienie brązu, pomarańczu czy żółci. Droga pnie się łagodnie pod górę a strome odcinki są krótkie i nieliczne, chyba…. że… lubisz ekstremalne wypady 🙂 Wtedy możesz skrócić sobie szlak obierając krótkie, strome odcinki, które na długo zapadną ci w pamięć. Możliwości jest wiele, bo to przecież góry Wałbrzyskie.

SPIS TREŚCI:

Jak tam dojechać ?

Konradów to dzielnica Wałbrzycha. Na jej końcu, tuż przy lesie znajduje się bezpłatny parking. Dojedziemy tam z:

Karpacza w 1 godzinę55 kmDW367
Polkowicw 1:10 mnut100 kmS3
Wrocławiaw 1:20 minut85 kmA4/DK5
Oławyw 1:30 minut115 kmA4
Katowicw 2:50 minut265 kmA4

Mapka i szlak

  • Wejście na szczyt zajmuje 1:50 minut wg mapy
  • Zejście tym samym szlakiem 1:10 minut wg mapy
  • Cała pętelka to 3 godziny – oczywiście wg mapy!
  • MÓJ czas to 3:30 minut.

Parking to niewielki plac pod lasem .

Naprzeciw parkingu mamy wejście na szlak niebieski

Parking – Skrzyżowanie szlaków: niebieski i czarny

Na wprost parkingu znajduje się wejście do lasu.

Idziemy niebieskim szlakiem w stronę Chełmca. Droga biegnie bardzo łagodnie pod górę.

Po 15-20 minutach dochodzimy do niewielkiego bajorka. Jest to zapadlisko, powstałe po szybie Gustav. Na miejscu ławeczki i stół piknikowy. Dla nas za wcześnie na odpoczynek, ale na pewno skorzystamy w drodze powrotnej 🙂

Szeroka dróżka prowadzi przez las przepełniony jesiennymi barwami. Jest żółto-brązowo-pomarańczowo-czerwono i zielono. Na 5 minut do szlaku niebieskiego dołącza szlak czarny.

Czarny szlak odbiega w lewo a my za niebieskim wspinamy się coraz stromiej w górę.

Pojawiają się widoki, prześwitujące między drzewami.

Przed nami żółte, wyczesane trawy i rozległy widok na Wałbrzych. W dali widać Góry Kamienne i Karkonosze. Ścieżka staje się śliska, więc trzymamy się drzew. Na mokrych liściach nogi same się rozjeżdżają.

Wychodzimy z lasu na równiutką ścieżkę, która prowadzi wokół szczytu zataczając koło. Zmieniamy szlak na czarny.

Oczywiście można skrócić drogę przechodząc takimi skrótami… jeśli nie boisz się „zjechać” w dół 🙂

Skrzyżowanie szlaków – Chemiec 851 m

Tu znów czeka nas marsz zboczami Chełmca.

Mijamy kilka miejsc, gdzie natura stworzyła punkty widokowe między drzewami.

Robi się przejrzyście i znów możemy delektować się widokiem góry. Na rozdrożu pod Małym Chełmcem (776 m) łączą się ze sobą cztery szlaki: niebieski, czerwony, czarny i zielony. Stąd już tylko 20 minut na szczyt.

Strome podejście jest tylko przy końcu szlaku. Oczywiście mamy po drodze kilka „skrótów” , które mogą człowieka dobić, jak na zdjęciu obok. Nie musimy jednak z nich korzystać.

Pierwsze co się rzuca w oczy, po wejściu na szczyt to 45-metrowy krzyż milenijny, widoczny z Trójgarbu i innych szczytów. Z Boguszowa prowadzi do niego Droga Krzyżowa Trudu Górniczego.

Na szczycie stoi kamienna wieża, wzniesiona w 1887 r. Wieża ma 22 m a sfinansowali ją Hochbergowie. Zgodnie z ówczesną modą wieża ma kształt romantycznej ruiny. Obok jest budynek schroniska. Niestety nigdy nie udało mi się trafić, na otwarte drzwi, więc zakładam, że schronisko jest nieczynne. Przy drzwiach wejściowych jest zamocowana pieczątka do książeczek PTTK.

W pobliżu krzyża jest wiata turystyczna i miejsce na ognisko.

Chełmiec zalicza się do Korony Gór Polski i Korony Gór Wałbrzyskich.

Droga powrotna zależy od was. Można wrócić tą samą drogą. Można skorzystać ze skrótów o których pisałam, lub wrócić jednym ze szlaków okrążających Chełmiec.

Wałbrzych i okolice

Witaj !

Jeśli moje wpisy są dla ciebie pomocne wpłać piątaka na zrzutkę. Niestety prowadzenie bloga nie jest bezpłatne. Nie jest też tanie. Będzie mi bardzo miło jeśli zechcesz wspomóc rozwój bloga.

Nie musisz pokrywać kosztów transakcji. Po prostu nie zaznaczaj rubryki. Pod spodem ukaże się malutki napis: Nie dziękuje. Kliknij i gotowe (: (;

Ada Maraszek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *